Twórcy tej niezwykłej maszyny zamieniającej wodę w wino zapewniają, że zmieni ona bardzo wiele w życiu miłośników domowego wina i wszystkich winiarzy. Pozostaje pytanie, czy rzeczywiście wszystko jest tak ekonomiczne jak brzmi i co z jakością takiego wina?

Wydaje się Wam to nieprawdopodobne? A jednak! Twórcy The Miracle Machine przypominają nam, że jesteśmy w XXI wieku i dzięki ludzkiej wspaniałomyślności połączonej z postępem, wszystko jest możliwe, nawet zamiana wody w wino! Nie bądźcie zatem zdziwieni, że przy produkcji tego wina potrzebna jest również…odpowiednia aplikacja.

Ale powoli! Dla wszystkich niedowiarków małe wprowadzenie. Jak podaje serwis antyweb.pl The Miracle Machine to „w rzeczywistości bardzo skomplikowane urządzenie, składające się m.in. z miksera, filtra, sitka, komory fermentacji, platformy utrzymującej odpowiednią temperaturę oraz niewielkiego silnika”. A co z tą aplikacją? Dzięki niej wybieramy wino, które chcemy uzyskać, a do wyboru mamy 6 gatunków. Po wybraniu wina aplikacja informuje nas w jakich proporcjach należy wlać: wodę, koncentrat gronowy, drożdże. Następnie pozostaje nam czekać kilka dni, a cały proces będziemy mogli śledzić oczywiście poprzez aplikację.

A teraz trochę o kosztach. Jak zapewniają producenci koszt wyprodukowania jednej butelki wynieść ma 2$. Tyle dokładnie ma kosztować saszetka z koncentratem gronowym i drożdżami. Powstałe na tej bazie wino ma mieć jakość wina, za które w sklepie zapłacimy około 20$. Brzmi całkiem ok, ale schody zaczynają się dopiero kiedy w grę wchodzi sama maszyna i jej cena na rynkach zagranicznych, w tym np. Polski. Już teraz wiadomo, że za The Miracle Machine twórcy chcą 500$ za sztukę. Przekładając to na PLN cena maszyny wyniesie najmniej 1500 złotych. Kapsułki również kosztować będą (minimum) około 10 zł za sztukę. Szybka kalkulacja i okazuje się, że…w cenie jest dziś woda.

http://vimeo.com/87328466

źródła: antyweb.pl, themiraclemachine.net